Milusińscy u Diora

To co Państwo widzicie na fotografiach to dość nietypowe ubranka dla najmłodszych…. Pierwsze wrażenie to nie ubieranie lecz przebieranie dzieci za dorosłych. To na pewno nie są to ubranka do przedszkola – istne cudeńka z luksusowych materiałów z wypracowanymi detalami. Włosi kochają dzieci, traktuje je jak małe klejnoty i lubią je pięknie ubierać pomimo, że nie łatwo czasami takie ubranko założyć.. Dzieci mają być śliczne, pełne wdzięku i urody ubrane jak na mój gust nietypowo. Można ubrać 4 latka w garnitur Armaniego lub mała damę w sukienkę z Prady, ale wyglądają jak zabawki dla dorosłych.. .Tak już mają, że cała uwaga rodziców i dziadków skupiona jest na ukochanym bambino. A wystawy to istna bajka. W sklepach jest taka ilość pięknych rzeczy, że dech zapiera. Małe ubranka projektowane przez najlepszych stylistów. Podobnie jest z aranżacją wystaw, bo to swojego rodzaju sztuka i sposób widzenia, która skupia uwagę oryginalnością, świętem kolorów i rozmaitością manekinów ubranych w te piękne ciuszki.