Fontanna di Trevi

Czerwony kolor zawsze fascynował ludzi, być może dlatego, że symbolizował kolor przelewanej kiedyś w obronie czci, honoru bądź życia – krwi. Z drugiej strony, będąc kolorem niezwykle intensywnym, zwracającym na siebie uwagę zaczął być przez ludzi wykorzystywany do wyrażania przez nich również ich najgorętszych uczuć – gorących i płomiennie czerwonych jak ogień. Ale nie tylko, bo kolor czerwony to również kolor zakazów a jednocześnie kolor sprzeciwu..
Być może dlatego, wielki twórca mody – Valentino, też traktował ten kolor jako swój ulubiony. To kolor namiętnych uczuć, którymi charakteryzowały się jego kolekcje a jednocześnie kolor buntu, wyzwanie przeciwko szarym, bezbarwnym kreacjom, które dominowały w modzie pół wieku temu. Największe kreacje Valentino to kreacje w kolorze czerwonym. Rzymianie jak i ci szczęśliwcy, którzy pod koniec września odwiedzili stolice Włoch, mieli niepowtarzalną okazję przypomnieć sobie twórczość tego wielkiego mistrza, na retrospekcyjnej wystawie zorganizowanej z okazji 50-lecia pracy tego najznamienitszego reprezentanta włoskiego stylu mody, który swym stylem zdominował drugą połowę minionego stulecia.

Ale we Włoszech, nie tylko dla Valentino kolor czerwony ma nadal symboliczne znaczenie buntu. Przekonali się o tym zwłaszcza ci turyści, którzy pewnego październikowego dnia mieli szczęście znaleźć się w okolicach Fontanny Trevi, w której woda była koloru czerwonego. Otóż jak się to później okazało, jedna z anarchistycznych grup walczący o prawa trudne do zidentyfikowania, aby zwrócić na siebie uwagę wrzuciła do fontanny kapsułki z czerwoną farbą. Cel w jakiś sposób został osiągnięty. Fontannę natychmiast zamknięto. Kto miał szczęście, zrobił historyczne zdjęcia. Kto nie miał może obejrzeć je na mojej stronie. Kiedy okazało się, że farba w niczym nie zaszkodziła fontannie o proteście szybko zapomniano. W końcu Rzym nie takie już rzeczy widział. Dzisiaj w Fontannie Trevi znów szumi przejrzysta woda sprowadzana akweduktem z pobliskich gór. Turyści znów podziwiają jej oryginalne piękno i z nadzieją na powrót wrzucają do niej pieniążki we wszystkich walutach świata. Arrivederci Roma.