Niby zwykłe capuccino…

Rzymianie nie byliby Rzymianami, gdyby nawet z prozaicznego wydawałoby się zajęcia jakim jest parzenie kawy nie chcieli stworzyć dzieła sztuki. Bowiem urok kawy leży nie tylko w jej smaku czy mocy ale również w jej wyglądzie. Ostatnio powstał nowy rodzaj sztuki znany jako „Sztuka Caffe Latte” polegający na tworzeniu pięknych wzorów na powierzchni serwowanej przez kelnerów kawy. Wzory zależą od umiejętności artystycznych twórcy oraz od zamawiającego. Zapewne głębokość portfela klienta ma też tu swoje znaczenie ale musimy pamiętać, że prawdziwa sztuka zawsze potrzebowała sponsorów. Bez nich nie moglibyśmy podziwiać tego, po co przyjeżdżamy do Rzymu, więc kto wie czy dziś sponsorując napiwkiem kelnera za wymyślny kształt czyniony w bitej śmietanie za pomocą wykałaczki nie stajemy się mecenasem przyszłego twórcy, którego dzieła kiedyś będą podziwiać potomni.