od odejścia Krzysztofa Krawczyka minęło minęło już trochę czasu i wystarczył on, by wszyscy przekonali się, jak bardzo kochaliśmy jego przeboje. organizowane są koncerty wspominające artystę, programy przypominające jego wkład w rozwój polskiej kultury a nawet spektakle teatralne. Chciałabym dołączyć się do tego czasu wspomnień. Krzysztof Krawczyk oraz jego bliscy współpracownicy (Andrzej Kosmala!!!) bywali niejednokrotnie w Rzymie. Miałam przyjemność ich znać i oprowadzać. a poniżej link do jakże pięknego utworu. Zapraszam!!!