Czas Wielkiej Nocy w Rzymie

Włosi szczególnie uroczyście szykują się do PASQUA. W niedzielę rozpoczął się Wielki Tydzień i kto żyw – był na placu świętego Piotra, by uczestniczyć w Niedzieli Palmowej. Wszystkie uroczystości związane z przygotowaniami do świąt Wielkiej Nocy i Zmartwychwstania Chrystusa są tu obchodzone bardzo uroczyście. Dziś – w Wielki Czwartek w bazylice katedralnej na Lateranie wielkie nabożeństwo z udziałem Biskupa Rzymu, jutro – w Wielki Piątek droga krzyżowa rozpoczynająca się w Kolosseum. To ogromne wydarzenia, w których pragną uczestniczyć wszyscy wierni. Jednym słowem ten tydzień to czas modlitwy, skupienia i przygotowania do świąt.
Polacy mają tu również swój dzień święcenia potraw, której Włosi nie znają. Rodacy przybywają do sali parafialnej przy kościele polskim św. Stanisława, gdzie przygotowany jest wielki stół, na którym wszyscy składamy koszyczki. Tu każdy może rozwinąć swoje talenty artystyczne w dekorowaniu święconki. W Rzymie nie brakuje niczego do przygotowania koszyczka poza borówką. Jest tu już wiele sklepów z polską żywnością. Oczywiście pisanki trzeba zrobić samemu. U świętego Stanisława każdy z dumą porównuje swój koszyczek i po powrocie do domu stawia w najważniejszym miejscu w salonie.
Każdy kto tylko zechce – może w te dni uczestniczyć w czuwaniu na Placu świętego Piotra lub w Bazylice.
A gdy już rozpoczną się święta Włosi delektują się pysznym świątecznym jedzeniem. Menu pierwszego dnia to jagnięcina pieczona z ziemniakami. W drugim dniu zwanym Pasquetta w zwyczaju jest piknik z przyjaciółmi. Wtedy każdy szykuje koszyki z plackami podobnymi do omletów i naturalnie dobre wino oraz jajko z czekolady. Typowym ciastem jest włoska colomba to znaczy gołębica.
Na święta Włosi kupują czekoladowe jajka z prezentami w środku. W każdym takim jaju może być niezła niespodzianka. Trzeba tylko dobrze zapamiętać, które jajko dla kogo. Pewien Rzymianin podarował swojej ukochanej jajko z wyjątkowo cennym brylantem w pierścionku zaręczynowym nie przypuszczając, że ta panna podaruje jajko innej osobie … i tu sami Państwo możecie domyślić się finału….. W każdym bądź razie ślubu nie było!