Ciągle go brak…

Mimo że od kilku lat panuje w stolicy piotrowej Benedykt XVI to dla wszystkich Polaków i wielu Włochów Jan Paweł II jest nadal jedną z najważniejszych postaci naszych czasów. Wczoraj żadne medium nie zapomniało we Włoszech, że to urodziny Karola Wojtyły. Gdyby żył – wczoraj skończyłby 90 lat. Jedna z największych stacji telewizyjnych Rai II wyemitowała bardzo interesujący program pt.: „Ti ricordiamo cosi Karol” czyli „Tak Cię pamiętamy Karolu”. Wspominali go znani w całej Europie: Bocelli, Menghi, Celentano, Monika Vitti, Navarro Valz, oraz lekarze z Gemelli i ludzie mniej znani – lecz z najbliższego otoczenia papieża. Wszyscy podkreślali, że był wesoły w towarzystwie dzieci, czuły dla chorych, wspierający dla biednych i jednoznacznie potępiający zbrodniarzy wojennych. Papież śpiewający, dowcipkujący ale i nawołujący. Wielki misjonarz i wieczny pielgrzym. Obliczono, że w ciągu swego pontyfikatu okrążył 29 razy kulę ziemską.
Mimo, że minęło już kilka lat i My – Polacy nosimy go przecież w sercu – to żal, że nie mogę pobiec na Plac św. Piotra i wypatrywać tej dobrej, normalnej, a jakże serdecznej twarzy Karola Wojtyły….