W Rzymie zapanowały upały, a że do wakacji jeszcze trochę to w wolny dzień popularne są wycieczki do ZOO (a właściwie Bioparku) w Rzymie. To największy ogród zoologiczny w całych Włoszech. Znajduje się na terenie Villa Borghese – pięknego parku, który leży w północnej części Rzymu. Obiekt jest tak duży, że trudno zwiedzić wszystko za jedną wizytą. Zatem pozwolę sobie przedstawić Państwu kilka gatunków rzymskiego ZOO. Najmniejsze małpki świata. Małpeczki są tak małe, że mogły by się zmieścić na męskiej dłoni… Bardzo rozczulający widok gdy wyglądają zza liścia lub z legowiska by zobaczyć kto tym razem im się przygląda…
Lemur wari czerwony – spał sobie ze swoimi współlokatorami spokojnie… a gdy zobaczył, że podchodzę i wykazuję zainteresowanie, zaraz postanowił podejść, zaprezentować się, a oczy miał jak pięciozłotówki – tak mnie obserwował… Bardzo ciekawski lemur…
Tygrys – dostojnie prezentował się na wysokich skałach drzemiący lekko tygrys. Piękne stworzenie na naprawdę dużym i pięknym wybiegu.
Orangutany – pomieszczenie dla orangutanów trzeba koniecznie odwiedzić… Jest tam orangutanica, która wszędzie bierze ze sobą swój kocyk. Gdy zobaczyła, że robię im zdjęcia, podeszła do szyby tam gdzie kucałam, nakryła głowę kocykiem i patrzyła mi w oczy, od czasu do czasu robiąc grymas, który miał być najprawdopodobniej uśmiechem… Naprawdę zdobyła moje serce tym zachowaniem.
Kameleon, w bezruchu obserwował wycieczki szkolne, które mijały jego akwarium, ruszał tylko okiem w przód i w tył… Może myślał, że go nie zauważą…Jeśli tylko będziecie chcieli zrobić sobie przerwę w zwiedzaniu zabytków, będziecie chcieli zaznać trochę relaksu w naturalnych krajobrazach lub jeśli macie dzieci, które chcą zobaczyć w końcu coś co dla nich jest najciekawsze w całym Rzymie, a nie dla rodziców to polecam serdecznie odwiedzenie Bioparku. Naprawdę warto!!!