W salonach Pałacu Wiktoriańskiego w Rzymie wystawiono dzieła Impresionistów: Pissarro, Monet, De Nittis, Morisot.
Nazwa Impresjonizm pochodzi od obrazu najbardziej konsekwentnego z impresjonistó Claude Monet pt.: „Impresja – wschód słońca”.
Na wystawie obejrzeć można dzieła z „Salonu Odrzuconych” – a wiec malarstwo Pissarro, Sisleya, Corota, Monet i innych. Mnie zachwyciły (między innymi) cudne dwa płótna „Nenufary”, w których Artysta zacierał kontury tworząc abstrakcyjne formy barwnych plam. Impresjonizm to wrażenie ulotności chwili, gra światła, promieni słońca i grających w plenerze, bo głównie to barwne pejzaże zostały tu wystawione. Trawa, gdzie kontury rozpływają się w jedno wrażenie blasku.
Na wystawie zabronione jest fotografowanie, ale – jak tak bardzo kusi – by – ukradkiem – korzystając z ulotnej chwili utrwalić choć kilka impresji.