Praca przewodnika wymaga nie tylko wiedzy ale i kondycji fizycznej, bo takie bieganie po schodach na Palatynie to jak godzina w fitness klubie łącznie z sauną. Skoro to takie dobre, to człowiek zapomina o bożym świecie i biega aż do zmierzchu po ruinach. O spotkaniach towarzyskich raczej nie ma mowy. Z koleżankami przewodniczkami mijamy się prowadząc swoje grupy, wymieniamy pozdrowienia i biegniemy dalej. Zatem okazje, by razem usiąść przy stole i porozmawiać z koleżankami po fachu zdarzają się nader rzadko. Ale szczególną datą dla nas jest 16 października, gdy na Piotrowym tronie zasiadł Polak Jan Paweł II i to jest okazja do spotkania w licznym i wyjątkowym gronie Polaków. Przy naszym stole zebrała się grupka znajomych pilotów i przewodników z Agencji Frater. Było dużo miłych wspomnień i wymiana cennych doświadczeń, które często przydają się w praktyce turystycznej.